Wypoczynek w Ustrzykach Dolnych
W dniach od 7 do 17 lipca 2018 r. wyruszyła z naszej Misji w Hamburgu grupa 45 dzieci uczących się w Szkole Sobotniej - razem z s. Martą , p. Haliną, p. Beatą, p. Katarzyną i p. Agnieszką - na wakacyjne szlaki do Ustrzyk Dolnych. Rozpoczęliśmy od odwiedzin miasta rodzinnego papieża Jana Pawła II - Wadowic. Tam uczestniczyliśmy we mszy św. w kościele, gdzie Karol Wojtyła przyjął chrzest św., a potem dowiedzieliśmy się o jego latach dziecięcych. Po śniadaniu wyruszyliśmy do Energylandii - największego w Polsce parku rozrywki, gdzie dzieci z radością korzystały z wszelkich możliwych atrakcji.
Na wieczór zajechaliśmy do hoteliku Rejman, by tam przez cały pobyt w Bieszczadach korzystać z noclegów oraz smacznych posiłków. Dodatkiem specjalnym tego dnia były pyszne kremówki, za które dziękujemy p. Małgorzacie. Kolejnego dnia wybraliśmy się do Aqua parku „Delfin” w Ustrzykach Dolnych. Do naszej grupy dołączył ks. Robert Kierbic z grupą młodzieży. Dzięki temu dzieci każdego dnia mogły liczyć na pomoc młodzieży, której to doświadczaliśmy każdego dnia. We wtorek nasz dzień rozpoczęliśmy mszą św. w sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku, a następnie popłynęliśmy statkiem po zalewie solińskim podziwiając piękne krajobrazy. Tego dnia zdobyliśmy również górę, na szczycie której znajdowało się schronisko - Chatka Puchatka. Następnego dnia czekała nas gra terenowa w Zwierzyniu, podczas której dzieci z wielkim zaangażowaniem, korzystając z kompasu, wykrywacza metali, nawigacji i innych pomocy mieli dotrzeć do skarbu. Po obiedzie w Myczkowcach mogliśmy zobaczyć ogród biblijny z roślinnością, która znajduje się w opisach biblijnych oraz 140 cerkwi w miniaturze. Tego dnia czekał nas jeszcze przejazd drezynami z napadem zbójnickim. Następnego dnia wyruszyliśmy na spływ pontonowy do Sanoka. Dzieci z radością pokonywały rzekę San i - jak powiedział instruktor - w bardzo dobrym czasie. Tego dnia byliśmy także w skansenie, gdzie mogliśmy doświadczy, jak kiedyś ludzie mieszkali. Byliśmy również na ognisku, za które szczególnie dziękujemy p. Beacie. W piątek wyruszyliśmy do zamku w Krasiczynie, a następnie do Przemyśla - poznając jego historię, muzeum fajek i dzwonów oraz dwa najważniejsze kościoły w tym mieście: katedrę rzymsko- katolicką i katedrę greko- katolicką. I choć trochę się rozpadało - w kolejny dzień wyruszyliśmy do Ustrzyk Dolnych do szkoły zaginionych zawodów, gdzie dzieci mogły same zrobić dzbanek z gliny, nauczyć się pisma kaligraficznego i upiec tradycyjne w tym regionie poźniaki. Byliśmy też na zaporze w Solinie, a poprzez film poznaliśmy jej historię i zastosowanie. Niedziela była dniem odpoczynku i dzielenia się poznanymi miejscami poprzez rysunek oraz odkrywania swych talentów. Nasz powrót do Hamburga rozpoczął się od przyjazdu do Częstochowy, gdzie uczestniczyliśmy we mszy św. przed obrazem Matki Bożej Królowej Polski, a potem mogliśmy poznać jej historię.
Dzieci bardzo cieszyły się z wyjazdu. Dziękujemy wspaniałym opiekunom i wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby ten czas był pełen radości i wypoczynku. Trzeba nadmienić, że wyjazd wakacyjny został zrealizowany w ramach sprawowania opieki Senatu RP nad Polonią i Polakami za granicą w ramach realizacji projektu "Pod znakiem białego orła. Wspomaganie i rozwijanie szkolnictwa polonijnego w Niemczech".
Uczestnik
