Pielgrzymka do Sanktuariów Północnej Polski

Opublikowano .

Czego potrzeba, aby pielgrzymka, w którą się udajemy była owocna? Dobra opieka osoby duchownej, rozsądek pielgrzymów, piękne miejsca pobytu oraz głęboka modlitwa, a także błogosławieństwo naszego Księdza Proboszcza....i w drogę....

 

25 maja 2015 roku o godzinie 6.00 ruszył w drogę autobus pielgrzymów, niosących wiarę, nadzieję na spełnione prośby i miłość, a także wyrozumiałość dla swoich sióstr i braci w autobusie. Są to ważne czynniki, które wpływają w szczególny sposób na atmosferę pielgrzymki.  Pierwszym celem naszego modlitewnego wędrowania był Świebodzin. Chrystus Król – monumentalny z otwartymi ramionami, z dostojnością Syna Bożego spoglądał na nas z góry! Proboszcz tutejszej parafii , z wielką życzliwością oprowadzał nas i opowiadał historę powstania tego wielkiego „pomnika”. Później jak Boże baranki rozeszliśmy się pod stopami naszego Chrystusa modląc się i robiąc setki fotografii tej niezwykłej manifestacji wiary. Ciekawostką dla nas była wiadomość, że poprzedni proboszcz w swoim testamencie wyraził wolę, aby jego serce zostało umieszczone w 13 kaplicy Stacji Drogi Krzyżowej, znajdującej się wokół pomnika.

 

Dojechaliśmy do kolejnego punktu naszej pielgrzymki wieczorną porą, gdzie w bardzo sprawny sposób zostaliśmy zakwaterowani i ugoszczeni pyszną kolacją w Domu Pielgrzyma. Poranek rozpoczęliśmy od Mszy Świętej w Bazylice Licheńskiej. Umocnieni porannym posiłkiem ruszyliśmy z Przewodnikiem przez historię powstania, budowy Lichenia, jednocześnie podziwiając przecudne wnętrze bazyliki i wsłuchując się w interesujące historie. Pani przewodnik odkrywała przed nami ciekawostki eksponatów i wzruszających historii uzdrowień i nawróceń. Mogliśmy podziwiać jeden z wielu obrazów świętych, którzy w czasie II wojny światowej oddali życie za bliźnich. Po przejściu do części Starego Lichenia przechodząc obok Golgoty, dotarliśmy do Kościoła, gdzie usłyszeliśmy przerażającą historię Krycyfiksu z przestrzelonym przez essesmankę ciałem Chrystusa. Aby nie igrać z wiarą zmuszała małych chłopców z Hitler Jugend do strzelania, bluźniła, mówiąc że Pan Jezus nic jej nie zrobi, zginała godzinę później od kul w pobliskim lesie kiedy udawała się na pociąg. Po wstrząsającej historii udaliśmy się w dalszą trasę zwiedzania licheńskiego sanktuarium.

 

Do kolejnego punktu naszej wędrówki dotarliśmy późnym popołudniem, gdzie bez chwili wytchnienia od razu udaliśmy się wraz z miejscowym Przewodnikiem w drogę po Starym Mieście, odkrywając piękno i uroki Toruńskiego grodu. Krzywy dom przy Barbakanie, stary spichlerz, ratusz, kolorowe kamienice a także Dom Kopernika i katedra Św. Janów tego dnia stały przed nami otworem. Mieliśmy także możliwość odwiedzić siedzibę Radia Maryja i usłyszeć historię jego powstawania, a także dalszego rozwoju. Oczywiście nikt z nas nie mógł przepuścić okazji do tego, aby zakupić smaczne tradycyjne pierniki toruńskie. Po tak bogatych przeżyciach i około 15 kilometrach przebytych tego dnia „na nogach” udaliśmy się na spoczynek, aby kolejnego dnia wyruszyć do Pelplina.

 

Kolejnego dnia czekała na nas nie lada uroczystość – nasz Dobry Pasterz ks. Proboszcz Jacek Bystron obchodził w pelplińskiej katedrze 25-lecie swoich święceń kapłańskich. Przed uroczystościami w katedrze ks. Tomek „porwał” nas na lody...a potem Msza Święta i nasze wzruszenia, bo Proboszcza ma się jednego i to właśnie z nim spędzamy część naszego Duchowego życia. Nie mogliśmy też zmarnować okazji do tego, aby wraz z przewodnikiem zgłębić się w piękno pelplińskiej Perły – katedry wzniesionej w XIII w. Później także nie mogło zabraknąć na trasie naszego zwiedzania muzeum Diecezjalnego w Pelplinie i znajdującej się w nim słynnej Biblii Gutenberga.

 

Następnym celem naszej pielgrzymki był Gietrzwałd słynący objawieniami NMP – a było ich ponad 154. Małej, delikatnej konstrukcji Kościołem, w którym nie jedno pragnienie uzdrowienia od choroby i uzależnień było wysłuchane – ma się wrażenie, że właśnie tutaj Maryja nachyla ucho, aby wysłuchać wołania swoich dzieci. Po Mszy świętej jak zwykle nie zabrakło czasu na to, aby poszerzyć swoje intelektualne horyzonty, wsłuchując się w interesujące historie przewodnika. Tego samego dnia, czekał nas także prawdziwy bój – prawdziwa historyczna wyprawa na Pola Grunwaldu. Przewodnik, którego zadaniem było wprowadzenie nas w nastrój tych historycznych czasów, a także wyjaśnienie historii tego miejsca – okazał się prawdziwym omnibusem.

 

Obok pięknego Sanktuarium w Gietrzwałdzie, kolejnego dnia, nawiedziliśmy także Sanktuarium w Świętej Lipce. Po przyjeździe uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy Świętej, po której doświadczyliśmy niejako balsamu dla naszej duszy i uszu w postaci pięknego koncertu organowego. Było to niezwykłe wydarzenie, które wywarło na nas ogromne wrażenie. Po doświadczeniach muzycznych mieliśmy okazje zaangażować nasz zmysł wzroku i podziwiać to, co prezentowała przed nami świątynia w Świętej Lipce. W bliskim sąsiedztwie Świętolipskiej metropolii znajduje się mała miejscowość Reszel, słynąca z dawnej siedziby biskupów warmińskich i pozostałościach po ich zamku. Monumentalna budowla z piękną wieżą, na którą trzeba było się wdrapać, lochy zamkowe, piękny dziedziniec - to wszystko pozwalało nam cofnąć się w czasie…do tych momentów z historii, kiedy tam jeszcze tętniło życie w tych miejscach. Mieliśmy także okazję zobaczyć pozostałości po kwaterze Hitlera w Wilczym Szańcu. Niesamowite przeżycie, setki ton głazów i betonu ukryte w malowniczym lesie. Nie lada atrakcją dla wielu pielgrzymów był przejazd sztabo wozem…można było poczuć wiatr we włosach.

 

Ostatnim etapem naszej wspólnej wędrówki było Niepokalanów, gdzie poznawanie historii tego miejsca rozpoczęliśmy od Muzeum Św. Maksymiliana. Bardzo przejmująca atmosfera tego miejsca i powaga towarzyszyła nam w czasie oglądania nie tylko historii tworzenia Niepokalanowa, ale i przedmiotów związanych z życiem Świętego Maksymiliana. Nie mogło też zabraknąć Mszy Świętej w pięknej bazylice w Niepokalanowie.

 

Pielgrzymka była owocna i pełna wrażeń. Nasza Ojczyzna jest bogata w tradycje, miejsca objawień i kultu religijnego. Dla nas była to wspaniała okazja do tego, aby zaczerpnąć na nowo ducha wiary, do mężnego jej bronienia pośród wszystkich naszych życiowych trudów.

 

Pozdrawiam, polecam. Było super! Sylwia Miko.

 

Kontakt

Polnische Katholische Mission
Polska Misja Katolicka

Große Freiheit 41
22767 Hamburg

Tel:  (+49) 40 / 31 00 40
Fax: (+49) 40 / 18 01 64 53
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Polecane strony

Polska Misja Katolicka w NiemczechErzbistum Hamburg   Diecezja Pelplińska Stolica Apostolska  Konferencja Episkopatu PolskiGość NiedzielnyPortal Mateusz.pl Katolicka Agencja Informacyjna
Ta strona używa plików Cookies. W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Strony internetowej Polskiej Misji Katolickiej w Hamburgu.
Dalsze informacje Ok