Kurs dla lektorów w naszej parafii
Czytanie Słowa Bożego w Zgromadzeniu Liturgicznym jest zaszczytną i szczególnie ważną posługą, polegającą na przekazywaniu ludziom Słowa samego Boga. Do posługi lektora należy się dobrze przygotować. Przygotowanie takie, nazywane kursem lektorskim, obejmuje: formację biblijną, liturgiczną i fonetyczną.
W naszej misji odbył się taki kurs 4 i 5 czerwca br., w którym wzięło udział 31 lektorów i osób pragnących podjąć posługę lektora. Zajęcia teoretyczne z liturgii i teologii biblijnej poprowadził ks. Teodor Puszcz SChr, proboszcz Polskiej Misji Katolickiej w Bonn. Równolegle do tych zajęć odbywały się praktyczne ćwiczenia, które miały służyć poprawnemu zastosowaniu w życiu poznanych już wiadomości. Poprowadziła je aktorka p. Agnieszka Karaś z Bonn.
Na zakończenie kursu lektorskiego odbyło się na mszy św. uroczyste wręczenie dyplomów lektora, którego dokonał proboszcz naszej parafii ks. dr Jacek Bystron.
Ś w i a d e c t w o ...
„Wy zaś zachowujecie w sobie to, co sły|sze|liś|cie od początku.” (1 J 2,24)
Dostaliśmy zaproszenie na kurs lektorów, a przecież większość z nas jest lektorami już od lat. Dlatego niektórzy się przed kursem zastanawiali, po co nam to?
Przekonaliśmy się jednak wszyscy, że jest kilka aspektów, których jeszcze nie znamy lub nie zwracaliśmy na nie uwagi. Pani Agnieszka uczyła nas, że jeśli czytamy Pismo Święte, to musimy się zastanowić, jaki jest przekaz każdego czytanego przez nas zdania. Musimy się zastanowić, które słowa trzeba podkreślić lub jak je zaakcentować, aby przekazać „poprawnie” treść danego czytania. Powyższe zdanie ma wszystkie ważne słowa podkreślone, a akcentujemy w czasie przeszłym na 3. sylabie od tyłu. (Niech każdy sam dla siebie wypróbuje, jak zdanie potrafi zmienić znaczenie !)
Oprócz praktycznej części kursu dla lektorów była też i teoria. Podczas tych wykładów poszerzyliśmy wiedzę o szczegóły o roku liturgicznym, o księgach liturgicznych, o liturgii słowa i o fragmentach biblijnych, które są obecne w liturgii Kościoła. Ks. Teodor przeplatał teorię opowieściami historoczynmi i pokazywał nam przepiękne kopie ksiąg z dawnych czasów.
Chiałabym podziękować wszystkim, którzy się do tego przyczynili, że mogliśmy uczestniczyć w tym kursie. Szczególnie dziękujemy pani Agnieszce Karaś, ks. Teodorowi Puszczowi i ks. Jackowi. Mamy nadzieję, że będą w przyszłości dalsze spotkania formacyjne, aby pogłębiać naszą wiedzę i uczyć innych chętnych - aby z tygodnia na tydzień udoskonalać nasze czytanie podczas każdej mszy św. Bo czytając - nie ma „dobrze” albo „źle”, jest tylko: „tak, jak najlepiej potrafię!”
MCz