Kolędowanie w naszej Misji
W czasie trwania okresu kolędowego - w dniach 18-19 stycznia 2020 r. - na zaproszenie proboszcza Misji ks. kan. Jacka Bystrona gościli w Hamburgu znani polscy muzycy: Bernard Dornowski były członek zespołu "Czerwone Gitary" i Bogusław Olszonowicz - lider zespołu „Duval”. Muzycy uświetnili swym występem liturgię niedzielną, a po mszach św. prezentowali dla chętnych słuchaczy "mini koncert", przypominając przeboje "Czerwonych Gitar", takie jak: "Anna Maria", "Biały krzyż" i inne. Przy wyjściu z kościoła można było zakupić płyty zespołu.
W czasie liturgii muzycy wykonywali polskie kolędy i pastorałki oraz składali świadectwo słowa i życia. Natomiast po mszy św. w dzielnicy HH-Rahlstedt o godz. 16.30 uświetnili swym śpiewem spotkanie opłatkowe, które odbyło się na sali parafialnej przy kościele Wniebowzięcia NMP.
Religijny duet gitarowo-wokalny wciąż komponuje oraz zapraszany jest i słuchany w całej Polsce. Oto, jak wspomina współpracę z "Czerwonymi Gitarami" Bogusław Olszonowicz - gitarzysta i wokalista zespołu "Duval":
Tak się złożyło, że w połowie lat osiemdziesiątych zaprzyjaźniłem się z jednym z członków Czerwonych Gitar, Bernardem Dornowskim. Ben bardzo lubił moje piosenki religijne, mieszkał na terenie jednej z parafii, w dzielnicy Gdańska o nazwie Zaspa, gdzie zespół „Duval”, którego byłem założycielem i członkiem często koncertował. Kiedy w czerwcu roku 1987 przyjechał do Gdańska Jan Paweł II, w przeddzień pamiętnej mszy św. na Zaspie zorganizowaliśmy wspólnie z ks. Zygmuntem Słomskim - znanym kompozytorem i muzykiem gdańskim - w kościele św. Kazimierza na Zaspie nocny koncert dla pielgrzymów, którzy już wieczorem 11 czerwca przybywali na plac, gdzie Ojciec Święty miał sprawować Eucharystię dla świata pracy. Wówczas zaprosiliśmy do współpracy Bernarda Dornowskiego, z którym zaśpiewaliśmy kilka piosenek. Od tego momentu nasza znajomość przerodziła się w przyjaźń. Wiele lat później, kiedy Papież Jan Paweł II po raz drugi miał przyjechać do Gdańska, Bernard Dornowski i Jerzy Skrzypczyk przyszli do mnie... żeby wspólnie uradzić, jak to zrobić, żeby móc wystąpić podczas mszy św. papieskiej na sopockim hipodromie. Jakoś to się udało załatwić. Kidy zapadła owa decyzja, przez wiele, wiele godzin ćwiczyliśmy utwór „Ave Maryja” F. Schuberta, który w efekcie został wykonany w Sopocie 4 czerwca 1999 r. Jakiś czas później, z Bernardem Dornowskim i Witoldem Frasunkiewiczem, stworzyliśmy formację „Bernard Dornowski i Przyjaciele”, w której śpiewałem wszystkie utwory Seweryna Krajewskiego. Wspomnę, że zanim wyszliśmy na scenę, przez blisko rok pracowaliśmy nad repertuarem, wokalem, techniką grania itp. To była prawdziwa szkoła pokory…
Bernard Dornowski wraz z Sewerynem Krajewskim, Krzysztofem Klenczonem, Jerzym Skrzypczykiem oraz Jerzym Kosselą wylansował niezliczoną liczbę piosenek noszących miano złotych przebojów, z których najpopularniejsze to: "Nie zadzieraj nosa", "Anna Maria", "Biały krzyż", "Trzecia miłość żagle" czy "Niebo z moich stron". Dziś koncertuje z zaprzyjaźnionymi muzykami jako "Bernard Dornowski ex Czerwone Gitary", przypominając dawne piosenki.