Hamburska Ekstremalna Droga Krzyżowa
5 kwietnia o godz. 20.30 ruszyła nasza hamburska Ekstremalna Droga Krzyżowa. Przeszliśmy w milczeniu, rozważając w sercu mękę Pana Jezusa, 14 stacji, które rozsiane były w różnych miejscach naszego miasta. Każda ze stacji znajdowała się przy innym kościele, nie zawsze katolickim. Tam zatrzymywaliśmy się, aby rozważyć kolejną ze stacji Drogi Krzyżowej.
Niezwykle wymownym znakiem było kroczenie w milczeniu przez Reeperbahn z krzyżem na piersi lub w ręku. Niekiedy wręcz przeciskanie się przez tłum bawiących się w piątkowy wieczór ludzi. Na twarzach niektórych z nich pojawiało się zdziwienie, inni nawet nas nie zauważyli. Czyż nie tak było w Wielki Piątek? Tłum był zajęty swoimi sprawami, a pośród niego przechodził Chrystus dźwigając swój krzyż…
Pokonaliśmy 13,5km. Zapewne nie jest to żaden rekord długości Drogi Krzyżowej, w Kaliszu EDK wynosiła w tym roku 80km. Niemniej jednak nie podjęliśmy tego trudu dla bicia jakiegokolwiek rekordu. Czasami zmiana formy przeżywanego nabożeństwa pozwala na nieco szersze spojrzenie na Mękę Pańską czy głębsze przeżycie tego Misterium. Poza tym chcieliśmy dać świadectwo, nie wstydząc się znaku naszego zbawienia – Krzyża i wyjść poza mury kościoła z naszą wiarą.
Każdy z nas w swoim sercu niósł różne intencje: a to o zdrowie dla kogoś bliskiego, a to o uratowanie małżeństwa, wyzwolenie z nałogu pijaństwa, zdanie egzaminów… Ilu pątników, tyle intencji. Podjęty trud złączyliśmy w naszych modlitwach z Męką Chrystusa na Golgocie i ufamy, że Bóg Ojciec w swym bezkresnym Miłosierdziu przyjmie naszą ofiarę.
Bardzo dziękujemy ks. Rafałowi za wysiłek zorganizowania także u nas, w Hamburgu, Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.